moto-park.pl

Motoryzacja w najlepszym wydaniu

Czy można uruchomić samochód pchając go?

Każdemu z nas zdarzyło się taka sytuacja. Wsiadamy do samochodu, przekręcamy kluczyk i samochód nie chce się włączyć. W większości przypadków dzieje się tak, ponieważ bateria się rozładowała. Wtedy zaczyna nam brakować opcji, aby spróbować uruchomić samochód. Najpierw próbujemy ponownie przekręcić kluczyk, choć wiemy, że to niczego nie rozwiąże, a potem myślimy, że możemy spróbować użyć rozrusznika skokowego.

Jednak i ta alternatywa nie działa, więc co robimy, dzwonimy po holownik? Może to byłoby najlepsze rozwiązanie. Wtedy właśnie uświadamiasz sobie, że widziałeś, że twój ojciec lub znajomy posiadający stary samochód potrafił go uruchomić poprzez pchanie. I to naprawdę działa. Jest to technika, która jest stosowana tak długo, jak długo silnik spalinowy jest w samochodzie. Czy jednak w nowoczesnym samochodzie jest to wskazane?

Według portalu informacyjnego infotarnow.pl akumulator jest jedną z najczęstszych awarii drogowych. Załóżmy więc, że nie zwracałeś uwagi na oznaki, że akumulator w Twoim samochodzie jest na wyczerpaniu (zwłaszcza zimą, kiedy chłód spowalnia reakcję chemiczną, w wyniku której powstaje prąd). W starszych pojazdach najłatwiejszym sposobem było pchanie samochodu aż do osiągnięcia określonej prędkości (najlepiej na wzniesieniu), włączenie drugiego biegu i puszczenie sprzęgła, aby zmusić silnik do włączenia.

Jeśli twój samochód jest nowoczesny, to w ogóle nie jest wskazane stosowanie tej metody. Wyjaśnijmy dlaczego. Jeśli pracujesz na silniku bez jego uruchomienia nawet przez krótki okres czasu, może się zdarzyć, że jakaś niespalona mieszanka paliwowa trafi bezpośrednio do układu wydechowego. Jeśli paliwo dotrze do katalizatora, a ceramiczny element mieszczący się w katalizatorze jest bardzo gorący, może się zapalić, tworząc wewnętrzną detonację, która wpływa na układ.

Przypomnijmy, że katalizator ma za zadanie neutralizować emisję zanieczyszczeń w pojazdach spalinowych. W przypadku, gdy ten drogi element samochodu jest zimny, a my wymusimy włączenie samochodu, paliwo może dotrzeć do katalizatora i, choć nie powstają płomienie, może to negatywnie wpłynąć na jego działanie.

Tak więc, wracając do pierwszych linijek tego postu, najlepiej dla dobra naszego pojazdu jest zadzwonić po holownika, lub po prostu zostawić samochód zaparkowany, dopóki nie dostaniemy nowego akumulatora i nie będziemy mogli go wymienić.